Wielbiciele duńskiej marki Umage świetnie znają jej lampy Clava. Są piękne i praktyczne, jednak nigdy dotąd nie były tak kolorowe!
W rodzinie lamp Clava największe, o średnicy klosza 43 cm, są modele z linii Dine. Chodzi o to, żeby lampa dobrze oświetlała stół, przy którym jemy posiłki, albo blat, na którym je przygotowujemy. Lampy te są bowiem przeznaczone przede wszystkim do jadalni, kuchni, restauracji. Metalowy klosz wyposażony jest ponadto w system otworków, przez które wydobywa się rozproszony blask, wypełniając całe pomieszczenie delikatną jasnością. Czy ten ideał lampy „do jedzenia” może jeszcze czymś zaskoczyć? Projektant UMAGE, Søren Ravn Christensen, tej wiosny postawił na kolor!
Kolorowa ziemia
Hasło „kolory ziemi” kojarzy nam się z barwami stłumionymi, zszarzałymi, jakby przybrudzonymi. To odcienie gleby, piasku, drewna. Przedmioty o takim zabarwieniu uchodzą za uniwersalne, bo pasują do niemal wszystkich aranżacji. Gwarantują spokój, bezpieczeństwo, dyskrecję. A przecież ziemia rodzi także mnóstwo intensywnych, energetycznych kolorów, zwraca nam uwagę Christensen, pora je wreszcie dostrzec! Z ziemi pochodzą iły i glinki o różnym zabarwieniu, od żółtego, przez rozmaite odcienie czerwieni, bo brąz. Leżą na niej kamienie, które zaskoczą uważnego obserwatora niezliczoną ilością kolorów i deseni. Także sama ziemia może mieć różną barwę, w zależności od swojego składu chemicznego i gatunków porastającej ją flory.
Z takiego uważnego spoglądania „pod nogi” powstał pomysł na cztery nowe lampy z linii Clava Dine.
Energia ze skały
Lampa Ochre wzięła swoją nazwę od ochry – naturalnego pigmentu malarskiego, uzyskiwanego ze zwietrzeliny skał albo z iłów bogatych w związki żelaza. Barwnik ten może przybierać odcienie od żółtego do brązowego. Już ludzie pierwotni używali go do swoich naskalnych malowideł! Lampa Umage także przyciąga wzrok jak najlepsze dzieło sztuki. Dzięki energetycznemu żółtemu odcieniowi gromadzi i integruje ludzi przy wspólnym stole. Świetnie będzie się komponowała z bielą, naturalnym drewnem, różnymi odcieniami brązu, ale może też pozytywnie zaskoczyć w odważnym zestawieniu z czernią. To model dla osób lubiących wyraziste aranżacje!
Elegancja w odcieniu umbry
Model Umber otrzymał barwę umbry, która także jest barwnikiem malarskim, znanym od średniowiecza, pozyskiwanym głównie z czerwonego iłu. Jest to kolor ciepły, „gęsty” i bardzo elegancki. Sprawdzi się zarówno w wyważonych, „poważnych” wnętrzach (będzie świetna do restauracji), jak i w bardziej swobodnych, domowych aranżacjach. Świetnie wypadnie w towarzystwie kremowej bieli, szarości, brązu, czerni, a także fioletu, którego domieszkę w sobie zawiera. Odważniejsi styliści mogą próbować rozścielić pod taką lampą połyskliwy bordowy obrus i ułożyć złote sztućce, a wtedy nieodrodna córka skandynawskiego wzornictwa może okazać się nagle… barokowa!
Czerwień Red Earth
Ceglasto-koralowa Red Earth ma odcień trudny do zdefiniowania, tak jak i ziemia, od której wywodzi swoją nazwę. Czerwonoziemy, inaczej gleby czerwone albo laterytowe, występują głównie w okolicach równika. Swoje zabarwienie zawdzięczają dużej zawartości związków żelaza. W zależności od procentowego udziału tej domieszki mogą być czerwone albo różowawe. „Czerwona Ziemia” w wersji Umage bliższa jest raczej odcieniom koralu. Cudownie będzie wyglądała w towarzystwie bieli, szarości, czerni, ale można też spróbować zestawić ją z niektórymi odcieniami czerwieni. Ten odcień to świetny wybór dla osób, które chcą być „na czasie”, jednak zmęczył je już wszechobecny „kolor roku”, złocisto-różowy Living Coral.
Kamienny spokój
Najchłodniejszy odcień ma szarobłękitny model Slate. Jest to barwa kamienia łupkowego. Lampa, przywodząca na myśl nie tylko skały, ale też niebo, morze i w ogóle wodę, to wymarzony bohater wnętrz w stylu „marynarskim”, niekwestionowany zwycięzca gry w morskie motywy. Oczywiście nie tylko: to cudowny odcień dla osób, które podczas posiłku nie pragną dodatkowej – kolorystycznej – dawki energii, lecz raczej szukają wyciszenia i odpoczynku. Chyba że kolor Slate zestawimy np. z żółtym – wtedy okaże się znakomitym „przewodnikiem” energii.
Poskładaj sobie świat
Nowe lampy Clava Dine zaskakują i zachwycają – tak jak potrafi to robić tylko sama przyroda. Warto przy tym dodać, że zgodnie z filozofią marki Umage wszystkie modele przeznaczone są do samodzielnego montażu. Wystarczy połączyć dwie części, żeby poczuć się jak na równiku czy skalnym urwisku. Albo w środku obrazu.
Odpowiedz