Z radością przedstawiamy jesienną kolekcję marki Umage! Jej premiera odbyła się 14 sierpnia.
Duński brand jak zwykle zaproponował przedmioty urocze i praktyczne; łatwe do samodzielnego montażu lub dostarczane klientowi gotowe do użytkowania. W kolekcji znajdziemy projekty zupełnie nowe, ale także kolejne wersje znanych już pomysłów. Dla każdego coś pięknego!
Kwiat, który lubi jazz
Zacznijmy od oświetlenia, od którego zaczęła się też przecież cała historia marki. Wśród jesiennych propozycji znalazł się jeden projekt zupełnie nowy – lampa Jazz. Zaprojektował ją duet Magnus Nero & Ingemar Jönsson. Wykonana jest z dębowego forniru w kolorze naturalnego lub ciemnego dębu; może być lampą sufitową albo stojącą. Inspiracjami dla niezwykłego kształtu klosza były tuba gramofonu oraz kwiat fangipani, in. plumerii. Pierwsze skojarzenie odsyła nas do szlachetnego wzornictwa retro i nadaje lampie nazwę, drugie – pozwala marzyć w jej ciepłym świetle o egzotycznych podróżach (to m.in. z plumerii plecie się słynne hawajskie naszyjniki!). Jest to wzór elegancki i fantazyjny zarazem, który zadowoli zarówno wielbicieli surowego skandynawskiego dizajnu, jak i zwolenników stylu romantycznego.
Światła duże i małe
Nowa oferta obejmuje także wariacje na temat znanych już projektów oświetlenia. Bardzo lubiana lampa Eos z ptasich piór (autor: Soren Ravn Christensen) od kilku miesięcy dostępna jest w kolorze light rose – a teraz pojawiły się dwa dodatkowe rozmiary tej wersji kolorystycznej, mini i large. Także elegancki klosz Asteria, autorstwa tego samego projektanta, zyskał dodatkową wersję – mini. W kolekcji znajdziemy też Asterie o nowym przeznaczeniu – lampę stołową (Asteria Table) i sufitową (Asteria Up).
Szafran i czarny dąb
Kolejnymi nowościami są kolory lamp. Asteria może mieć teraz przepiękny, nasycony odcień saffron yellow, którego nazwa pochodzi od najdroższej przyprawy świata – szafranu. Z kolei smukłe lampy Chimes duetu Nero & Jönsson otrzymały nową, szalenie elegancką wersję kolorystyczną black oak (czarny dąb). Pierwsza barwa jest wyrazista i energetyczna, druga – spokojna i praktyczna; warto spróbować zestawić je ze sobą, zwłaszcza gdy pojawiają się w tak różnych projektach jak Asteria i Chimes. Efekt może być zdumiewający!
Lampa na srebrnej nóżce
„Świetlną” część kolekcji uzupełnia Champagne Table, czyli podstawa do lampy stołowej, w kolorze szczotkowanej stali (autor: Anders Klem). Jest wytworna i uniwersalna; gdy trzeba, dyskretna, ale potrafi też skupić na sobie uwagę! To szczegół, który może nadać ton całej aranżacji. Warto zainwestować w nową Champagne Table, zwłaszcza że pasuje do większości kloszy Umage, a także niektórych produktów innych marek.
Wielka tapicerowana rodzina
A teraz – meble! Wśród propozycji na jesień pojawiły się trzy nowe wzory, nawiązujące jednak do projektów już istniejących. Do fotela The Reader możemy teraz dobrać podnóżek (The Ottoman) z tapicerką w takim samym kolorze. Projektantem obu sprzętów jest Tor Hadsund. Każdy czytelnik powie, że to naturalna ewolucja projektu, prowadząca do doskonałości: od fotela do fotela z podnóżkiem. Oto idealne wyposażenie kącika wypoczynku! Projekt Audacious (autor: Jonas Søndergaard), znany dotąd jako nieduża komoda, ewoluował natomiast w dwie nowe formy: walcowaty stolik-szafkę i wydłużony stolik-komodę. Pierwszy świetnie odnajdzie się w zacisznym zaułku mieszkania lub hotelowego pokoju (na przykład w towarzystwie naszego fotela z podnóżkiem), ale może też służyć jako szafka nocna; drugi przedstawiamy jest przez swojego twórcę jako stolik telewizyjny, jednak świetnie sprawdzi się także np. w przedpokoju. Odcień tapicerowanej żaluzji można dobrać do kolorystyki innych produktów Umage albo przeciwnie – spróbować zaskoczyć domowników i gości nieoczywistym zestawieniem barw. Projekty Audacious („Zuchwałe”) lubią skupiać na sobie uwagę!
Stoliczki ze smakiem
Marka proponuje też kilka projektów zmienionych nieznacznie, „podrasowanych” nowym szczegółem lub kolorem, które jednak zyskują tym sposobem nowe oblicze. Tak stało się na przykład ze stolikami My Spot i Hang Out, autorstwa Jonasa Søndergaarda. Elementy konstrukcji, łączące blaty z nogami, mogą mieć teraz wersję stalową lub mosiężną. Okazuje się, że te pozornie drobne detale znacząco wpływają na wygląd mebla – zyskuje on elegancję i wizualną lekkość.
Lustro w kolorze
Nowe oblicze zyskało też lustro z szafeczką One More Look (także projekt Søndergaarda), przeznaczone przede wszystkim do przedpokoju. Tym razem producenci zaproponowali nowe kolory frontów szafki: od perłowej bieli po anonsowany już w tym tekście szafranowy żółty. Sześć barw połączonych z obudową w odcieniu oak lub dark oak daje w sumie dwanaście wariacji kolorystycznych, które stwarzają ogromne możliwości aranżacyjne. Tafla lustra – z natury swojej bez koloru – połączona na przykład z nasyconym ruby red będzie skupiała na sobie uwagę; kolor antracit grey z kolei sprawi, że na pierwszy plan wybiją się inne kolory wnętrza. Jeszcze jeden rzut oka i – decydujesz, co wybierasz!
Odpowiedz